Dmitri Rumjanstev, to mistrz tradycyjnej bani. Jego rytuały sięgają tradycją do obrzędów starożytnych Słowian. Jak sam mówi, podczas swych zabiegów łączy żywioły ognia, wody, powietrza i ziemi. Filozofia ta ma swe odzwierciedlanie w specyfice kolejnych kroków (etapów), na które składają się jego zabiegi terapeutyczne.
Podczas pobytu w Sommer Residence w Kuniowie, postanowiłam sprawdzić to "na własnej skórze"...
Rytuały przeprowadzane przez Dmitrija, to indywidualne zabiegi, na które składa się kilka "procedur". Pierwszym etapem jest rozgrzanie ciała i wyciszenie umysłu. To bardzo ważne aby się zrelaksować. Pomagają w tym odgłosy przyrody, przyjemne ciepło oraz zapach ziół rozwieszonych we wnętrzu Bani. Następnie Mistrz wykonuje masaż wantami, dobieranymi indywidualnie dla każdego z pacjentów.
Kolejnym krokiem jest schłodzenie ciała i wypoczynek na świeżym powietrzu. Relaksacja odbywa się przy dźwiękach natury, co potęguje odprężenie i wyciszenie pobudzonych masażem zmysłów. Po kilkunastu minutach wypoczynku, przechodzimy do kąpieli ziołowej. Pacjent zanurza się w kotle pełnym aromatycznego wywaru z ziół syberyjskich. Zabieg ten ma działanie terapeutyczne i kosmetyczne. Ciepła, aromaterapeutyczna kąpiel, wpływa na zmysły, ujędrnia ciało oraz łagodzi podrażnienia. Ma również działanie antyseptyczne.
Ostatnim krokiem seansów terapeutycznych, jest dogrzanie organizmu w przyjemnie ciepłej i pachnącej ziołami bani. Po zakończonych ceremoniach baniowych, ciało jak i umysł są przyjemnie wyciszone i zmęczone. Ale to pozytywne, mobilizujące zmęczenie, dodające niesamowitej energii i siły do dalszych działań oraz wzmożonej pracy dnia codziennego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza.