Z Wizytą w Saunarium Borowinowa w Krakowie

Będąc na wielu seansach, sanującemu zacierają się wrażenia, czy przeżył piekło w saunie, czy zrelaksował się i pozostał dłużej. Po dwóch rytuałach jest znacznie prościej.

Takie dwa doznania miałam na seansach Marcina. Jest to saunamistrz, który daje popalić – a ja mam swój próg pozostania w saunie w/g standardu nauczenia się zachowania mojego ciała, bez bicia rekordów. Nie piszę się na ostatnie ławy i nie znoszę strzałów w oczy. Wiem, którzy saunamistrzowie wznoszą się na takie loty . Marcin wzbił się na dwa.

Ten super gorący spowodował u mnie zakrycie twarzy ręcznikiem i wyjście przed czasem –minimalnie, ale jednak. Wolę tak, niźli omdlenia w saunie, stąd naprawdę podziwiam ekstremalnych saunamaniaków i ich wyjazd na Hot Sommer. Podziwiam też machających, że nie odpadną im dłonie – ale to treningi czynią mistrzów.

Zdaje się, że tam Marcin zapoda im ogień… Mnie przy akompaniamencie utworów "Braci" zafundował  fale gorąca, ale w pięknych aromatach olejków : eukaliptusowym, z drzewa herbacianego oraz cedrowym. Celem ich było przeciwdziałanie infekcjom górnych dróg oddechowych.

Nie spodziewałam się natomiast poezji po żadnym z saunamistrzów, których to ceremonie widziałam i muzyki słuchałam. Prosty, klasyczny, chłodny dla mnie seans wprowadził mnie w błogostan i rozluźnienie. Głos Żebrowskiego i Jopek doprawdy był czarujący – Pan Tadeusz wyszeptany w saunie. Dość to dla saunamistrza nietypowe, zaś dla kobiety nawet romantyczne. A seans lekki jak puch.

Tutaj Marcin dobrał aromaty kobiece takie jak grejpfrutowy, z drzewa różanego oraz lawendowy. Celem ich było wyeliminowanie napięcia nerwowego oraz stresu u saunujących.

Składając sobie te informacje w małą całość, Marcin tym bardziej wydaje się intrygujący. To człowiek o szerokich horyzontach – można powiedzieć, że w swoich specjalizacjach renesansowy.

Polecam miejsce gdzie go można spotkać – Borowinowa Spa w Krakowie. To miejsce dla mnie jest  wyjątkowo kameralne, czyste i ma świetną kuchnią. Marcin z pewnością zaprasza.

Copyrights@Banitka

Autor : Xenia

"Mała, mniej oczy szeroko otwarte"