Saunarium Aquapark Wrocław, już po raz szósty jest organizatorem jednej z najciekawszych imprez w kalendarzu wydarzeń saunowych w naszym kraju.
W dniach 29 - 30 kwietnia 2017, odwiedziliśmy Wrocław by wziąć udział w tym evencie. Organizatorzy zaskoczyli publiczność nieco inną niż w latach ubiegłych formułą. Postawiono bowiem na prezentację nowych twarzy w środowisku saunamistrzów. Było to ciekawe posunięcie, bowiem udział w seansach przeprowadzanych wciąż przez te same "gwiazdy" podczas wszelakich saunowych imprez, robi się już nieco mało atrakcyjny...
W festiwalu wzięło udział kilkudziesięciu saunamistrzów reprezentujących ośrodki saunowe z całej Polski. Dzięki zróżnicowaniu stylów prowadzenia seansów mieliśmy odczucie, że uczestniczymy w prawdziwym festiwalu, gdzie każdy kolejny występ jest zupełnie inny od poprzednich. Można było również zaobserwować różnice w poziomie umiejętności saunamistrzów, bowiem obok profesjonalistów, mieli możliwość zaprezentować się nowicjusze w branży.
Przed każdym z saunamistrzów postawiono zadanie, przeprowadzenia dwóch seansów tematycznych z autorską choreografią i odpowiednim doborem aromatów. Również w tym przypadku dało się zauważyć zróżnicowanie wyboru tematyki i oprawy artystycznej, dzięki czemu Festiwal zyskał dodatkowo na atrakcyjności. Aby przybliżyć rozmach i atrakcyjność przygotowanych rytuałów, zachęcany do zapoznania się z tematami festiwalowych seansów:
Rytuały saunowe, odbywały się co 30 minut, równolegle w dwóch saunach, dzięki czemu każdy zainteresowany mógł uczestniczyć w wybranym przez siebie rytuale. Szkoda jednak, że nie można było uczestniczyć we wszystkich. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się seanse niemieckiego saunamajstra, który gościnnie wystąpił podczas festiwalu. Aljoscha Burkhard, którego sylwetkę przedstawiamy w jednym z wcześniejszych artykułów [LINK], zaprezentował cztery widowiskowe show, które zachwyciły saunowiczów. Jak sam podkreślił podczas rozmowy, jest pod dużym wrażeniem technik prezentowanych przez polskich saunamistrzów.
Dzięki zaangażowaniu całego personelu saunaium, impreza przebiegała sprawnie i bez zakłóceń. Zarówno saunamistrzowie jak i saunowicze mogli poczuć się komfortowo. Polecamy wszystkim tą imprezę. My, już z niecierpliwością czekamy na kolejne edycje Wrocławskiego Festivalu Saunowego.
Poniżej prezentujemy zdjęcia wykonane wykonane przez organizatorów podczas sesji fotograficznej.
Jeżeli braliście udział w Sauna Festivalu i chcecie się podzielić wrażeniami z tej imprezy, zachęcamy do publikacji własnych wrażeń i relacji w komentarzach do tego atrykułu.
Szymon Konkol
Byłem na ponad 30 ceremoniach i jeśli miałbym wymienić te, które zapadły mi w pamięć i były świetne to było ich dosłownie "kilka", w tym między innymi Pani Sylwia i "Czarcie licho": klimatyczna muzyka, wdzięk Saunamistrza, dobrze dobrane zapachy i rozprowadzanie powietrza to coś co uwielbiam. Drugi występ już nie przypadł mi do gustu, jak dla mnie był zbyt jarmarczny, muzyka nie w moim klimacie oraz wstęp przedseansowy mnie nie bawił. Widać też różnicę w przygotowaniach do seansu np Gościa Specjalnego, Karoliny Jarząbek z Term Chochołowskich czy Pani Sylwii a większością pozostałych uczestników. Moim zdaniem ilość seansów nie przełożyła się na jakość i jednak zabrakło przynajmniej kilku gwiazd. Organizacyjnie też mogło być lepiej.
OdpowiedzUsuńCzy można się dowiedzieć jak to się stało, że dostaliście Państwo zaproszenie od AW, gdyż nie oszukujmy się, na wcześniejszych festiwalach nie było reprezentacji z Państwa Ośrodka i szczerze mówiąc nie za wiele osób słyszało wcześniej o takim ośrodku?
Czy to jest normalne odbyć 30 seansów? Przeczy pro-zdrowotnemu podejściu w traktowaniu swego ciała. Ale pewnie ten festival był bardziej zawodami i zaliczeniami :)
OdpowiedzUsuńDlaczego autorzy są anonimowi - brak odwagi? Czytam ten blog czasami z fascynacją i zauważyłam że jedna z osób która pisze anonimowo komentarze jest autorką wielu artykułów pisząc także pod pseudonimem :-)
OdpowiedzUsuńWitam. Dziękuję za zainteresowanie naszym portalem. W odniesieniu do zapytania, jakie pojawiło się w pierwszym komentarzu, informuję, że portal nie jest związany z żadnym podmiotem gospodarczym ani organizacją, oraz nie reprezentuje interesów żadnego ośrodka. Treści pojawiające się w artykułach są opiniami ich autorów.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńNa jakiej podstawie Anonimowa, która postuje, ma złe że piszę pod pseudonimem. Denerwuje ją to? Czyżby łączyła nas jakaś bliższa zażyłość? Nie sądzę.Fascynacja pewnie też nie:) Ten kto mnie w środowisku zna wie jakiego imienia używam i skąd się wziął drugi człon.
Pozdrawiam Anonimową z uśmiechem. A może i z fascynacją też :)